środa, 28 sierpnia 2013

K

Chyba dobrze nie? Podobno gry burczy ci w brzuchu, gdy jesteś głodna, gdy po prostu boli cie z głodu oznacza że się chudnie :) więc wspaniale. trochę zapuściłam tego bloga. przeniosłam się pinger'a. jak dojrzeję wstawię tutaj do niego linka. na razie idzie gites, zero załamki i wg.
no i ćwiczę :)
waga: 58 kg
pożądana waga: na początek 55kg


całuje grubaska

czwartek, 15 sierpnia 2013

A

Wielki powrót. Dosłownie wielki... Waga ta sama (miejmy nadzieję...). Bez zmian w dalszym ciągu, a tu co? Tylko 15 dni do roku szkolnego. Brawo. Już nie wiem jak do tego się zabierać. Staram się mało jeść. Co prawda nie ćwiczę. Kurwa mać. Chyba jestem dopiero na początku wiecznego narzekania, albo za małego starania. Chce już być chuda a jak zawsze tyłka się nie chce ruszyć. Na dodatek jestem chora. Mam kaszel, chrypę jaką zawszę chciałam mieć i gorączkę. Znacie te uczucie kiedy zwykły ruch sprawia wam ból. Tzn. połamane plecy? To wszystko przez chorobę. Nie mogę wychodzić na dwór, rodzice w domu, czyli żądnego witania się z wujkiem kiblem, czy też po prostu zdrowego ćwiczenia. "Grubaska... Jesteś chora, zgrzejesz się, powieje cię i co? Do szpitala z zapaleniem płuc... Przestań ćwiczyć."- tak się skończyło. Jedna wielka, wielka, wielka, wielka masakra ze mnie...
Waga: 59kg
Pożądana waga: na początek 55kg


Całuje Grubaska (.,.)